Gwiazdka z nieba
Chciałbym być gwiazdką, taką prosto z
nieba
Osobą, którą kochasz, której Ci potrzeba
Pragnę byś znów mnie pokochała
Nie wyrzycaj mnie z serca, biednego
Rafała.
Pragne! Ale czy mam prawo pragnąć?
Chciałbym Twe serce Miłością natchnąć
Ja Cię tak kocham, kocham szalenie
Czy to jest grzech mieć takie
pragnienie?
Które idzie z serca, z mojej duszy
Proszę nie daj przeżywać katuszyCzy chcę od
Ciebie za dużo, czy dużo mi potrzeba?
Pragnę być dla Ciebie gwiazdką, Twoją
gwiazdką z nieba
Która całymi nocami świeci
Gwiazdką dla Ciebie, dla naszych dzieci!
Niczego innego w życiu nie pożądam
Tylko ku Tobie ciągle spoglądam
Tylko do Ciebie czuję kochanie
Moja miłość do Ciebie nigdy nie ustanie
I będę czekał na Ciebie całą wieczność
A nawet dłużej jak zajdzie konieczność
Czy chcę od Ciebie za dużo, czy dużo mi
potrzeba?
Chcę być Twą gwiazdką, tą prosto z nieba.
Wiersz ten dedykuję osobie, którą bardzo kocham, osobie której wyrządziłem wiele złego, wiele cierpienia, ale osobie tej prawie 5 lat temu oddałem to co człowiek ma w życiu największego do ofiarowania- swoje serce...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.