Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

halny

szaleje
po drugiej stronie
słychać świst
ślepy i wściekły

szarpie konarami
przysiada na szczytach
wpada w szał
żeby za chwilę

wichrem bite drzewa
strzaskane upadły z hukiem
wyrwane z korzeniami
wieje grozą

zadowolony ze swojego tańca
na ziemi odchodzi
pozostawia pusty pejzaż
i wolne niebo nad górami

Nie wszyscy mieli wspaniałe i piękne Święta, najbardziej ucierpiało Zakopane i Podhale, w Beskidzie Śląskim też nie było wesoło.Przerażające straty.Kilkadziesiąt osób rannych.

autor

nowicjuszka

Dodano: 2013-12-26 21:42:25
Ten wiersz przeczytano 1895 razy
Oddanych głosów: 42
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (44)

grusz-ela grusz-ela

Dramatyczny obraz. Aż ciarki przechodzą.

cicha2010 cicha2010

"Strach się bać" - współczuję wszystkim dotkniętym
niszczycielskim żywiołem - pozdrawiam !

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Natura rzadzi się swoimi prawami
smutne i tragiczne ile ludzi straciło dachy nad głową
i cały dobytek
pozdrawiam:)

nowicjuszka nowicjuszka

Moi drodzy do dzisiaj szumi
mi w głowie ten halny, który nawiedził nas w Święta,
chociaż
nie było takich zniszczeń
jak w Zakopanem.Przejeżdżając
przez Wisłę w pierwszy dzień
Świąt,widziałam jak bilbordy,
znaki drogowe fruwały po mieście.Droga ze Szczyrku do
Wisły była nieprzejezdna, Strażacy na okrągło usuwali
drzewa z drogi na Salmopolu
i poniżej w Malince, ponieważ
w drugi dzień Świąt miały
się odbyć Mistrzostwa Polski
w skokach narciarskich, które
niestety musiały zostać odwołane
ze względu na zbyt wysoką temperaturę.W moim paśmie
gór
Skolnity lasy zostały bardzo
przerzedzone przez wichurę,
mój ogród też ucierpiał.Ale
góry i matka natura nauczyła mnie pokory, dlatego już
teraz nie płaczę po szkodach tylko
zakasuje rękawy, sprzątam
i robię nowe nasadzenia drzew, krzewów.
Bardzo dziękuję za przeczytanie
i komentarze.Pozdrawiam serdecznie.

Roma Roma

Widziałam w tv jakie spustoszenie dokonał halny w
Zakopanem, przerażające i tragiczne. Dobrze, że
piszesz o tym. Pozdrawiam serdecznie:-)

DoroteK DoroteK

tak, natura rządzi się swoimi prawami, nie zważa na
nasze chcenia...

ZOLEANDER ZOLEANDER

Paskudna aura... Ukłony 'D

karat karat

Żywioł to straszny co wszystko łamie
i nic powstrzymać nie jest go w stanie!
Pozdrawiam!

kazap kazap

niestety nie wszyscy mieli ciepłe i przyjemne świata -
ogladałem ta tragedię w tv
pozdrawiam

Roxi01 Roxi01

..zatrzymałaś ten przerażający obraz w słowach
pozdrawiam:)

Polak patriota Polak patriota

Jolu. Widziałem w TV, co poczynił halny w Zakopanem.
Ale widzieć na szklanym ekranie a przeżyć - to nie
jedno i to samo. Dalej nie potrafię już nic napisać.

Mam nadzieję, że Wisła nie ucierpiała...

skorusa skorusa

Różne te wiatry...wiersz Jana Mazura...Holny rusył sie
z ozpadlin po upłazak co cud broi,syćkie smreki
ozkołysoł do muzyki se je stroi.Hej ba wiera do muzyki
jakiej jesce nik nie słysoł holny se dziś syćkie
smreki do muzyki ozkołysoł...Wszystko dobrze dzięki
Panu Bogu...Pozdrawiam serdecznie...

NowaTwarz NowaTwarz

U mnie nie było tak strasznie, a u pani w Wiśle?
Pozdrawiam@

kenaj262 kenaj262

Widzę że przyniósł z myśli piejących ocean.

**stokrotka** **stokrotka**

Bardzo dobry wiersz, Nowicjuszko.
Niestety w walce z żywiołem człowiek nie ma
najmniejszych szans na wygraną i to jest straszne....
Pozdrawiam serdecznie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »