Halnym powrócę
Pewnej dziwnej przyjaźni.
Jest noc, jadę srebrnym od kropel
tramwajem
Jest wiosna, wokół nie pachnie upojnym
majem
Ludzie śpią, motorniczy z nitką szyn sobie
gada
Myślę, co Ci wpisać w pamiętnik wypada
Słucham wiatru, coś tam mruczy, może
podpowie
Czy jednak słowa, wyrażają to, co w mej
głowie
Mam wątpliwości, że to, co myślę w nim
zagości
Za młoda jesteś, by pisać o wielkiej
miłości
Za duża, by pisać o motylkach i bukietach
róż
Wpisać motto ? W życiu pełnym zawiei i
burz
Proszę, byś pamiętała o naszym
wierszowaniu
O wzniosłości uczuć, czystej przyjaźni, i
oddaniu
Gdy mnie zabraknie - w górach znajdziesz
duszę
Wystarczy zawołać - z wierchów halnym się
ruszę
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.