Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Hej kochani parafianie!

O pieniądzach dziś kazanie.

Wspomagajcie biedne banki – dajcie chociaż po złotówce.
Stoją strojne przy ulicach, czekają na twe hulanki.
Weźcie każdy choć po stówce – kredyciku tyciu tyciu,
żeby w kraty mógł się ubrać, sejfik wzmocnić i się szczycić:

Ja najlepszy pośród wszystkich. Zagraniczny ale polski.
Tu dostanie każdy klient – i ten z miasta, i ten z wioski.
Odda w ratkach mniej niż mini, kosztów zero na początek.
Jako zastaw własna skóra, a z nią cały twój majątek.

Chociaż z ciebie żaden hipis – ale HIPO tekę masz.
Bierzesz z sądu, się nie krzywisz, zachowujesz przecież twarz.

Gdy ze spłatą wyjdzie problem, twoja firma nagle ginie,
komorniczek się pojawia z cyrografem niegodziwym.

Druczkiem ledwie odczytalnym napisane przecież było,
twoje "m-trzy" dasz za długi, podpis, i...
I tak to z pyłem,
pustoszeją miasta wioski, rosną banki i apteki.

Kwitnie raj z bogactwem w zgodzie, kosztem twojej hipoteki.

autor

mariat

Dodano: 2017-06-02 19:48:00
Ten wiersz przeczytano 3428 razy
Oddanych głosów: 52
Rodzaj Farsa Klimat Ironiczny Tematyka Polityka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (57)

Isana Isana

Mocne przesłanie z wiersza płynie,
to prawda jesteśmy uzależnieni od banków. Takie czasy
nastały Mario.
Pozdrawiam cieplutko :)

Halina53 Halina53

Kazanie dobre, z dawką ostrzeżeń...tylko czy wpłynie
na przejrzenie się w lustrże głupoty...pozdrawiam
serdecznie

loka loka

Świetny i na czasie i jako przestroga,później już
tylko modły do Boga.Pozdrawiam.

ewaes ewaes

Bogaca się na nas ale bez nich ani rusz...
Dobry wiersz
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

o, i Ty potrafisz pisac po czestochowsku, mariat:))
jesli jest tresc, nie przeszkadza to,
szczegolnie w satyrze,

pozdrawiam:)

marcepani marcepani

to fakt, tak to działa, nabrać się można, ale lepiej
omijać łukiem :)

Leon.nela Leon.nela

bank bankowi nie jest równy
ale procent taki sam
a gdy jesteś nam coś dłużny
nie bój bidy oddasz nam
jak nie ty to twe wnuki
a Polak taką dewizę kupi
jak przed pożyczką tak i po pożyczce głupi

anula-2 anula-2

Hipoteka, hipoteka w banku już na Ciebie czeka,
tu traktorek a tam domek znowu głupi ten nasz Romek.

karat karat

Niech sobie ludzie odpowiedzieć raczą,
czyim to kosztem banki się bogacą?
Pozdrawiam!

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »