Historia smutna, ale bardzo...
Gdy spod zapłakanych powiek
Spadła kolejna łza
Nie było już ratunku
Nadeszła chwila ta
Zraniona w samo serce
Z bólem wrącym do kości
Nie umiała sobie poradzić
Zapomnieć o tej miłości
Która trzymała ją przy życiu
Która była jej pragnieniem
Teraz zamieniła się w smutek
I wniosła w życie cierpienie
Po co żyć w samotności
Bez osoby na której zależało
Po co oddychać dla siebie
Gdy serce będzie wciąż łkało
Sięgnęła po żyletkę
By skończyć z tą udręką
I w jednym już momencie
Miłość i krew spłynęła ręką .
Komentarze (1)
Samotność jest trudna, zupełnie tak jak
miłość...smutny wiersz, smutna historia w dobrym
wierszu