HORROH (palindromy)
Osoby dramatu:
królowa strzyg Dagein, dawniej hrabina
Iwona
jej stary kochanek Łati
hrabia Ogej
TEN JEG.O NET
Czas akcji: 500 i 10 y. ago
Miejsce akcji: gdzieś w Tanzanii, okolice
wulkanu Meru
(Transylwania? Nie – Tanzania,
Tarzan nie Wania, zapomniał …
Smakuj z herbatą, czaj z rumem
opodal. Meru wulkanem
a Melua Katie).
WY NOWIU, TA, I W … ŚWITAŁO – O ŁATI!
W ŚWIAT! U IWONY W …
TEN OGOLONY ŁATI WYŁ. I PANA JEGO, OKO W
OKO, OGEJA NAPIŁY, WITAŁY : NO LOGO.
NET:
"SOLIĆ? SOM NO SAM?" - "PACANIE, GADAJOM:
MOJA DAGEIN A CAP-MASON!" - "MOS ĆI LOS
!"
- NIE, NON, NO, NEIN!
- KOGO ŁAPIEM? ODDOME I PAŁO GO, K … !
OGEJ: „E … JUŻ STRZYGA! - AGYZRTS - ŻUJE
JEGO.”
OGEJ, NET LUB O … TA … : „A TO BUL, TEN
JEGO …”
- "SOLĄ JĄ!" - LOS.
KOLO MERU ZAPIAŁY, BYŁA I PAZUREM O LOK.
„CO NOC
JEGO, A TAK SAMO MASKA" - „TA … ” –
OGEJ.
NET WNET. TEN W TEN.
ĆE Z MUSU? ZA CO TEN HORROH? NET, OC, A
ZUS? UMZEĆ …
https://www.youtube.com/watch?v=OGnNcLi5SmY https://poezja.org/utwor/167275-horroh/
Komentarze (17)
@ZosiaK - ulżyło mi, że się dało przeczytać :) (na
razie mój też połamany...) Pozdrawiam :)
Połamałam sobie język ;))
Miłego dnia.