Humor - czyli
autoportret genetyczny.
Bo z humorem problem raczej jest
złożony.
W te i wewte rozważany przez uczonych.
Jak mnie śmieszy, to rechoczę jak
szalony.
Jestem chyba genetycznie obciążony.
Geny takie, to nie całkiem prosta
sprawa.
Siedzą sobie gdzieś w ukryciu. Pod
pachwiną?
I czekają na zapalnik, by zabawa
wzięła górę, gdy je ciut podleje wino.
Lub też mylę się potężnie co do skrytki
-
może raczej gdzieś zapadły na osierdzie?
Jak jest nastrój, koleżanko - patrz kobitki
-
to szaleją, że potrzebne miłosierdzie.
Komentarze (15)
Świetne i na wesoło.
podoba się, jest super
Wesołego Alleluja
Po pierwsze, to świetny wiersz.
Po drugie, wzorcowy przykład
właściwego rytmu wiersza.
Serdecznie pozdrawiam:}
:))
Witaj. Humor podobno we krwi sie ma. Usmiechnales. Moc
serdecznosci.
errata: "Panie" w pierwszym wersie
Szanowni Państwo! Drogie Pani i Panowie.
Autoportret genetyczny tu przyswajam
i w pachwinie gen humoru umiejscowię -
gdy jest śmiesznie zwykłem krzyczeć: Ale jaja!
Nasze jajo jest symbolem oraz daniem -
paraboli świąt szukajmy z genetyką.
Jeszcze trochę a wyjaśnię zmartwychwstanie -
wskrzeszam śmiechem
Genetyczny Satirikon
:)) Nie sądzę, aby dobry humor mieścił się w
pachwinie; już prędzej w osierdziu, albo jeszcze wyżej
- w głowie. Miłego dnia:)
Fajne i rytmicznie napisane
Zniosę tłum ludzi z humorem a nie potrafię wytrzymać
godziny ze zrzędą.
Cenię poczucie humoru :)))
powinnam podziękować za kolejny uśmiech i za
odpowiedź :)
Pozdrawiam z uśmiechem
Już wczoraj czytałam z uśmiechem, ale dzisiaj
chichoczę z przeciągła zmianą tonów, co wskazuje na
rechot raczej:))))))))
Przy okazji, mam pytanie - nastąpi dalszy ciąg
przyrodniczego cyklu Autoportret?
Pozdro!
Fajny optymistyczny wiersz. Ja też rechoczę jak
szalona.
Re:Ewaes
Wesołych Świąt
Pozdrawiam serdecznie :-)))
Super pozytywny wiersz:) takich potrzeba!
Moje ,,obciążenie,, ulokowane jest chyba w brzuchu bo
jest najwiekszy ;);)
Pozdrawiam z usmiechem i zycze spokojnych i radosnych
Świąt :)