Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Miłość

Moc śniadania

O, idzie, no zaraz się zjawi -
z koszykiem i kocem pod pachą.
Mój Boże, znów chwil tyle strawi.
W wiklinie bułeczki i ciacho.

To nudziarz - znów będzie o żabkach,
słowiku, czy innym skowronku.
Specjalnie wybrałam się w klapkach,
by w ciszy poleżeć na słonku.

A tu,... na postronku mam trzymać
nerwy i chichot stłumiony.
Niech się nie zacznie nadymać.
Się trafił mi "narzeczony".

Skąd bierze te pieski i żabki -
podrzuca je w miejscu spotkania?
"Niech pani ją weźmie do łapki."
To jest do niewytrzymania.

Te spodnie sztuczkowe i gesty,
usłużne, jak poza kelnera.
Koszyczek, kocyczek i rdesty -
no zaraz mnie weźmie cholera.

No dobra usiądę, spróbuję -
w dotyku miłe ma dłonie.
I jego pasztetu skosztuję.
Nieważne, że siwe ma skronie.


Do diabła!





Dodano: 2017-04-24 15:56:19
Ten wiersz przeczytano 807 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Sielanka Klimat Wesoły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

AMOR1988 AMOR1988

Ślicznie i na wesoło.

miech miech

czyta się bardzo sympatycznie aż miałem wątpliwości
kto pisał: dziewczynka czy chłopczyk

Cezary Krzysztof Morświn Cezary Krzysztof Morświn

W imieniu Imć Galeona i swoim własnym za komentarze i
czas
bezpowrotnie poświęcony

Serdecznie dziękuję

One Moment One Moment

Bardzo mi przypadła do gustu historia ...

krzemanka krzemanka

:)) Najwyraźniej Galeonowi trafiła się jakaś Dulska w
klapkach.
Fajne są takie spojrzenia dwustronne.
Miłego wieczoru:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Dopiero teraz skumałam, że z tą wikliną chodziło o
koszyk :)))
Super wiersz!
Pozdrawiam :)

Donna Donna

Witaj. Po mistrzowsku przechodzisz w mysli peela i
peelki. Zartobliwie, z polotem napisany wiersz. Bardzo
mi sie podoba. Moc serdecznosci.

ARABELLA ARABELLA

Swietna, wesoła ta sielanka, pozdrawiam serdecznie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No proszę - jedna literka, inne imiona - a jaka
zmiana. Pani ubrana, dała się skusić na siwe skronie
oraz (na razie) na pasztet.
Do diabła! Trudno przy Tobie utrzymać powagę,
Czarusiu:))))
Cudo!
Masz talent!

M.N. M.N.

Mnie to przypomina program "Rolnik szuka żony"...
tylko lepiej napisany scenariusz:)

ewaes ewaes

pieknie z humorem :) mysle, ze pani kocha pana i
wzajemnie:)

pozdrawiam:)

Janina Kraj Raczyńska Janina Kraj Raczyńska

No masz, chciałaby dusza do raju, a tu jej chłopisko
baju-baju ;)
Ciekawa obserwacja, ładnie i lekko podana ... jak
śniadanie na trawie ;) :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Pasztet, może mało poetyckie słowo.
Ale za to poezja smaku!

Super wierszyk i humor.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »