Huragan w kurniku
Wielka karmazyna
z wypasioną klatką
rozpoczęła kłótnię
ze swoją sąsiadką.
Siadła przy kogucie
zaraz z lewej strony,
lecz kogut podrywacz,
z leghorną zmówiony.
- O, ty marna kwoko,
tu droga nie tędy,
dziobnęła ją w oko
i zrzuciła z grzędy.
Kogutowi nie wsmak,
skoczył za leghorną,
kaczor siup na plecy
i odstawia porno.
Nadszedł wielki indor
- ja was tu pogodzę,
kilka silnych ciosów,
wszyscy na podłodze.
Patrzy na nich gąsior,
miał się za gieroja,
chwycił łeb indora
i wyrzucił gnoja.
- Jak cię nie uchodzę
to ciebie ujeżdżę
i na jednej nodze
na indorze jeździł.
- Pokaz gruba klucho,
jaki z ciebie hiro,
syczał prosto w ucho,
robiąc z niego świra.
Wszystkie grzędy skrzypią
z dziobów krew się leje,
a pióra się sypią,
kogut ledwo pieje.
Gospodarz usłyszał
wielkie szamotanie,
wypuścił z kurnika.
- Co za głupie dranie!
Komentarze (51)
Istny raban ten huragan
Dobre, podoba sie, serdecznie pozdrawiam Broniu,:)
I już wiem na czym polega choroba szalonych kur -
podsypią im trochę szaleju, a potem się dziwią, że
tyle w ich dziobach/głowach bzdur.
I tak się dzieje w kurniku Broniu. Znam się na tym
:))))
Serdeczności paaaa :)
Tak to bywa gdy drób się ze sobą nie dogaduje:)))
pozdrawiam
Awantura, że hej :)
Miłego dnia:)
Gospodarz wkurzony, no bo tyle krzyku, wiec musiał
porobić zagrody w kurniku.
Gąsior usiadł z gąską, kogut z karmazyną, skończyły
się zwady nie było przyczyny.I nastąpił spokój, każdy
miał swój pokój.
Normarnie jak u ludzi! :)
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem :)
Super Bronisławo:-) :-)
Pozdrawiam:-)
:))) świetnie, pomysłowo+:) pozdrawiam Bronisławo
Jak u ludzi...kwoka przeciw kwoce judzi...kogut biedak
jsk szalony, chce zachować w grzędzie "żony"...
pozdrawiam...super wesolutko i z humorem
świetny :)))))))++++
serdecznie pozdrawiam, Broniu
A jak jest dobry kogut to wszystkie kury
obskoczy.Jednym słowem zadyma nawet w
kurniku.Pozdrawiam Bronisławo.
dobrze opisane awantury z humorem przednim - walka o
władze czy samiczkę ??
pozdrawiam serdecznie:-)
Jak zadyma to zadyma, kogut dziobie, gąsior trzyma.
Często ptactwo nie lubi się,a głownie chodzi o
samiczkę. Pozdrawiam.