Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

"hurysy" - (?)

kiedy gaśnie
gwiazd(k)a jasna... - z półksiężycem.



- drwi z biednego?..
.
- po smierci mu daje - dziewice.

(których... - nigdy mieć nie mógł.)
- choć kochał!... (- i marzy...)


Widziałem... (- płeć dziewczęcą...)

(- tylko kalendarzu...)


(nie dla niego... - niestety...
- dla tych - z "rodowodem"...)

- Dla szarych wojowników
ma być - "mięso" obce...

(- zamiast – miłej... - z oazy
Jasminy z ogrodem...)


Kiedyś... - byłem chłopcem...
- Wszystko było proste.

(myślał –" będę miał... - stadło!..")


Mam...

(- tylko... – trzy... - owce.)

25.12.2017 r.

Dodano: 2020-02-12 02:52:25
Ten wiersz przeczytano 1552 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (33)

anula-2 anula-2

Wiktorze trzy to i tak bardzo dużo,
oni i tak nigdy nikogo nie wzruszą.

Kłaniam się pięknie mi jedna wystarczy.

Joanna Es - Ka Joanna Es - Ka

Wiktorze: serdeczności dla Ciebie, zarówno jako poety
jak i osoby. :))

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Na marginesie wiersza - jednak w jakiś sposo w związku
z nim, odntuje ,ze w intrnecie pojawila się swego
czasu informacja mająca charakter - jakiś tam - ele
instytucjonalny, ze w Danii - uruchomiono oficjalnie
"dom schadzek" dla klijenteli o zapotrzebowaniu
zoofilnym - ponoć - z inicjatywy - ministra - jakiegoś
tam. Wkrótce - ukazalo się dementi, ze ani takiego
domu publicznego, ani nawetministra o wskazanym w
informacji nazwisku w danii nie ma. Ktoś dociekliwy -
stwierdzil jednak, ze dementi jest z całą pewnością
nieprawdziwe - przynajmniej częsciowo, ze ponoć
ministra o wskazanym nazwisku nigdy w Danii nie bylo.
Otóż - po sprawdzeniu - okazalo się ze najmocniejszy
argument mający przekonywac o wymysleniu informacji o
i stnieniu tegoż "burdla" jest nieprawdziwy, bo
ministr taki - w odpowiadającym czasie w danii był.
Czy burdel jest? - trudno bez naocznego sprawdzenia
stwierdić. Ponoc jednak jest i cieszy się powodzeniem.
Najwięcej klientow ponoc z Niemiec i Skandynawii.
:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Sławku! - tak jak i Ty - nie sądzę, aby zoofilia miala
swoj początek w krajach mułułmańskich, społeczeńswa
np. arabskiego ( zwł. tego szerokiego - jako ludzi
ubogich) w ogóle nie znam. Pewnie ma ono swoje
specyficzne ryty pomijane w oficjalnej - wielkiej tzw.
wysokiej kulturze. Wiele jest opowiastek i dowcipów w
przedmiocie obyczajowości - to wiem i - może
rzeczywiście zoofilia ma się tam stosunkowo nieźle, a
być może - nawet - środowiskowo - bywa traktowana
nieco inaczej, niż zwykle np. w Europie.
Owszem - w wierszu jest odniesienie - refleksyjne -
także i w tym zakresie.
Pozdrawiam:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Wiem,ze rzeczywistość portalowa nie sprzyja szukaniu -
"ukrytego". Rzadko mamy chęć zatrzymania się nad
wierszem dłużej niż trzy minuty. - Pędzimy dalej...
Ulegamy temu wszyscy (ja także). - Taki jes Portal i
takie jest życie.- Trudno mi oczekiwać, ze moje
wiersze potraktowne będą inaczej... - Piszę jedynie
tak, jak potrafię i staram się to robić z
przemyśleniem. - Jak każdy z nas. Z reguły - zapis mój
zgodny jest z tym, co chcę zapisać. - Czasmi inaczej
tego (jakiejś treści) zapisać się nie da, lub ja tego
nie potrafię.
Czytelnka proszę - i to jest generalna uwaga co do
odbioru twórczości artystycznej(lub tego, co nią ma
być) - aby odbiorca nie zastanawiał się dlaczego
artysta niewłąsciwie namalował nos Kleopatry - tylko
- dlaczego (w sposób zapewne przemyslany) - dlaczego
namalował aż taki długi.
Oczywiście... - każdy rodzaj nawet doskonałego
przekazu ma przelożenie także na szerokośc odbioru,
podobania i akceptacji. - oczywiście - nie tylko
sposób przekazu. Czasami - może być jedynie manierą-
czasami wnosi "wartośc dodaną". W tym odniesieniu - o
jednoznaczne rozgraniczenie jest dosyć trudno.
Pozdrawiam serdecznie:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Joanno i Januszu. Wiem, ze tych nawiasów- nawet jak na
moje nieskromne mozliwości - w tym wierszu jest -
"sporo". Czyta mi się ten wiersz - zawierający tę ich
obfitość - znakomicie i uważam, ze jest (he-he) -
znakomicie.Nigdy nie robię niczego w wierszach, co
możnaby określić jako dzialenie"pod publiczkę". -
Rzadko usiłuję zmieniać bez pełnego przekonania o
racji o słuszności racji zgłaszanych przez czytelnika.
O ile "działanie pod publiczkę" uważam za działanie i
okreslenie uwłaczające nie tylko autorowi , co przede
wszystkim - publiczności - o tyl liczenie się z
czytelnikiem uważam za bardzo istotne - i wartośc
naczelna kazdego dzielania mającego być twórczością.
Tak więc - jeżeli zmieniam - to przez szacunek dla
Czytelnika, choć łatwiej mi to przychodzi w połączeni
z sympatią dla tegoż. - tak też jest tym razem. -
Popróbuję.
Serdecznie pozdrawiam:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Maju! - tak bywa. dzisiaj - w godzinach nocnych -
chciałem odrobinę pokomentować. Przeczytałem
kilkanaście wierszy - łącznie z przynaleznymi do moich
ulubionych ( i znakomitych) Autorów. - I żaden z nich
mi się nie spodobał... - Czasem tak mam. Nie wiem
dlaczego tak mam i dlaczego wtedy wiersze mi się nie
podobają. - Owszem! - spodobał mi się jeden - wiersz
Kropli47. Myslałem usilnie i długo, ale nie zanlażłem
nawet słowa dla właściwego komentarza.
A Twój komentarz - jako kawałek "prawdziwej prawdy" -
przeczytałem z przyjemnościa i odebrałem jako - dobry
kontakt z Czytelnikiem.
Podziękowania za to wlaśnie- i serdeczne
pozdrowiania:)

Maja- Marc Maja- Marc

Witaj Wiktorze!
Wielokrotnie bywam tu, u Ciebie i za każdym razem nie
znajduję odpowiednich słów, którymi mogłabym wymościć
komentarz (może przez to wydawać Ci się mogę
ignorantką)
Przyznaję, Twoje wiersze są trudne i mają (jak dla
mnie) wiele pięter do odkrycia, niczym labirynt.....
Mają też to coś, co mnie przyciąga ( w cudzej poezji
poszukuję odpowiedników własnych doznań emocjonalnych
w momencie czytania), ale każde słowo, które mam
ochotę wpisać, wydaje mi się zbyt płytkie, zbyt naiwne
i wreszcie (po przeczytaniu komentarzy innych
czytelników) dochodzę do wniosku, że to co chcę
wyrazić uczyni ze mnie "głupka", bo nie lubię takiej
zostawiać (tam, gdzie coś mnie emocjonuje) byle
paplaniny.....
więc uciekam nie zostawiając śladu.

Mam nadzieję, ze nie poczujesz się urażony, że czasami
zostawię tylko samo pozdrowienie.....

Miłego dnia, Wiktorze :)

krzemanka krzemanka

Refleksyjnie. Jeśli peel pomyśli o doli kobiet w raju,
byc moze poczuje się lepiej.

Islam to dziwna jest religia,
w niej wierni (za wątpliwe czyny),
w niebie dostają z rozdzielnika
po siedemdziesiąt dwie dziewczyny.

Dziewic o zdanie nie pytają,
tak za żywota jak i potem .
Dla kobiet chyba nie ma raju,
skoro i w niebie są przedmiotem.

Miłego dnia Wiktorze:)

Joanna Es - Ka Joanna Es - Ka

Wiktorze. Te nawiasy trochę przeszkadzają w czytaniu
(myślę, że jest ich, w stosunku do treści, za dużo).
Pozdrawiam :))

sari sari

Ja bym to pod satyrę podciągnęła Wiktorze :-)
Miłego dnia życzę +

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Kiedyś było jakoś łatwiej ,a trzeba wziąść poprawkę,że
byliśmy młodzi, albo nawet młodsi, do figlów bardziej
skorzy. Wszystko z czasem i umiarem. Damy radę.
Pozdrawiam serdecznie.

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

I gdzie tu sprawiedliwość, że nawet w raju nie ma
tego, o czym się marzy?
Pozdrawiam serdecznie :)

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

@Anna
Hure, to w j. niemieckim kobieta lekkich obyczajów.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »