"I kto to mówi"
Dziś poszedłem z ciekawości do mojej
obory
chciałem sprawdzić czy faktycznie będą
mówić stwory,
wszyscy twierdzą, że zwierzęta dzisiaj swój
dzień mają
kiedy będzie właśnie północ jakiś czas
gadają.
Nagle słyszę jak coś mówi, to jest chyba
krowa:
Nasz gospodarz na zabicie pewnie nas tu
chowa,
- Ty nie gadaj takich rzeczy, świnia się
jej wtrąca
- macie pecha moja panie, słyszę też
zająca.
- A myślicie, że ja jestem tutaj od
parady?
Wtrącił się też do rozmowy ogier całkiem
blady,
coś ostatnio ludzie lubią zajadać koninę
a jak wiecie nasz gospodarz dużą ma
rodzinę.
- Słabo mi się aż wręcz robi od tych
opowieści
to po prostu w mojej głowie się nawet nie
mieści,
co ja teraz z nimi zrobię, muszę je
hodować
a na wiosnę gospodarstwo miałem
zlikwidować.
Lepiej było mi nie wchodzić i zwierzeń nie
słuchać
teraz będę musiał na nie i dmuchać i
chuchać,
jeszcze czasem któreś zwierzę mi wszystko
wygarnie
na to kocur się odzywa: Wtedy zginiesz
marnie!
Wszystkim piszącym i czytającym życzę wspaniałych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia.
Komentarze (41)
Witaj,
apadłam na Ciebie u 'anny' - mam nadzieję, że nie
poturbowałam Ciebie zbytnio.
Za życzenia dziękuję i szczerze odwzajemniam.
Co do tekstu to ja często rozmawiam z Lunką...
Ale takiej szczerości wypowiedzi jak Ty nie
doświadczyłam - dotychczas.
Usmiech i pozdrowienia /+/
Fajny wiersz o tym, że nie wszystko warto usłyszeć.
Miłego świętowania krzychno:)
Dobre :)
Pozdrawiam Krzychno :)
Zdrowych pogodnych Świąt Bożego Narodzenia życzę
pozdrawiam serdecznie :))))
Zdrowych pogodnych Świąt Bożego Narodzenia życzę
pozdrawiam serdecznie :))))
Sprawdzilo sie stre przyslowie, kto podsluchuje ten na
siebie wysluchuje:))))
Oj to miałeś przejście nie lada ;)
Pozdrawiam świątecznie i życzę radosnych Świąt :)
Świetna satyra, pozdrawiam świątecznie i życzę
wszystkiego co najlepsze :)
Spokojnych świąt Krzysiu.
Lekki wierszyk, przeczytałem z uśmiechem.
Pozdrawiam serdecznie
;)
I tak źle- i tak niedobrze. - Głuchym zostać? -
możnasię wuykręcić sianem, ale sianem się nie najemy.
A wigilia - to powinien bycczas refleksji: czasmi
mowimy ludzkim głosem.
:)
Pozdrawiam świątecznie Krzychu:)
Wesolych Swiat :)
Jskże inaczej dzisiaj u zciebie,
Pozdrawiam, a życzenia już czytałeś...ps...uczłuj
Hanusuę!
Tak to już bywa, jak się w dzień Wigilii
wypije jakiejś wódeczki choć trochę,
nagle zwierzęta mówią ludzkim głosem...
Fajny, wesoły wiersz. Wraz z Lidzią
serdecznie Was pozdrawiamy życząc
miłego wieczoru i radosnego drugiego dnia Świąt:)
Zwierzęta niczym ludzie też czują...miłego
świętowania.Pozdrawiam.
Dobre :))
Miłego Świętowania.