...i taka chwila przychodzi...
...chwila - niszczycielka i twórczyni...każda jest inna i wszystkie takie same...
.
Trzeba dostać w zadek kopa,
by docenić życia wartość,
mały kryzys, w dziennym biegu,
uzmysławia, co to radość.
I przychodzi w życiu chwila,
wciąż oglądasz, co stworzyłeś,
ciężką praca, w pocie czoła,
złego z dobrem doświadczyłeś.
Więcej pokus teraz wokół,
choć sumienie ich nie mieści,
niechaj diabeł już nie kusi,
prawda w sercu nam szeleści.
Czasem wiele trzeba stracić,
by zobaczyć, co się miało,
mimo biedy, dojrzeć gwiazdy,
poczuć wolność, krocząc śmiało.
We mnie pewność jutra pełnia,
i na więcej jest nadzieja,
ja w mych wierszach dotknę szczęścia,
nie jest łatwo, mam tu beja.
Dziękuję Wam za to, że JESTEŚCIE...
Między myślami, a słowem jest taka cisza w której nuta życia gra swoją uwerturę...co przychodzi z trudnością, staje się esencją naszej przyszłości...
Komentarze (27)
Masz rację Halinko, że za późno nieraz doceniamy to
co straciliśmy
miłego dnia:)
pięknie
ciepło pozdrawiam :)
Piękny wiersz na dzień dobry.
Miłego dnia :)
Między myślami a słowem - jest pióro,
weź je do ręki Halino, ponieś nas daleko
przez pola, wertepy i góry, ja chcę słuchać tej Twojej
jakże osobistej...uwertury.
Mądre piękne slowa
Pozdrawiam :*)
Ładnie Halinko
To dotykanie szczęścia wyszło Ci super
Pozdrawiam :)
Wyrażasz mądre sentencje- brawo. Pozdrawiam serdecznie
z bukietem bzu.
tak jak byś o mnie pisała,mam taki okres w życiu:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie i to od rana. Pozdrawiam.
Do tego trzeba dojrzeć...
To cieszmy się każdego dnia
mając nadzieję...
Pozdrawiam:)
To, na co się najdłużej czeka, jest najwięcej warte.