Idę
Idę długą, ciemną aleją
Ja-buntowniczka całego świata!
Taka całkiem pewna siebie podążam w tą
pustkę.
Idziesz w moją strone...
Nie!
To tylko starszy pan...
A ja nadal brnę...
Sama-całkiem sama...
W takiej ciszy,
Lecz bez strachu...
Chodź mi zimno i smutno idę dalej!
Ale...
Brak sił...
Upadam i nagle zjawiasz się Ty!
Cała sina i zmarznięta zaczynam
płakać...
Patrzysz na mnie ze łzami w oczach i tulisz
w swych ramionach...!
autor
Mała Marzycielka
Dodano: 2009-03-21 21:17:17
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Buntowniczka, a taka krucha... Każdy z nas ma wiele
oblicz, co czyni niepowtarzalną całość. Podoba mi się
treść, ale może faktycznie, warto byłoby nieco zmienić
budowę?
Marzycielko, a ta budowa wiersza jest przemyślana?
Najważniejsze, że są ramiona reszta przyjdzie sama,
dużo miłości