Ideał doskonałości...
Ideał doskonałości…
Jesteśmy w stanie przetrwać wszystko.
Oderwać się od codzienności,
w rozkoszy wspólnych pocałunków.
Żyć sobą.
A może jednak dla siebie?
Tylko ja i ty.
W szarej rzeczywistości.
Jesteśmy kolorowymi motylami - dyktujemy
temu światu jak powinien żyć.
A może jak umierać?
Nauczyliśmy ludzi jak kochać się,
A zarazem każdego z osobna.
My - nietypowi indywidualiści.
Zagubieni w ciemności poranku
Odnajdujemy siebie w słońcu nocy.
Jednak nie ma mnie,
ty tez nie istniejesz.
Jesteśmy tylko my – połączeni tak
wyjątkową więzią.
Nikt ani nic nie jest w stanie jej
rozerwać.
Z resztą nawet się nie odważą,
Bo po co mieliby niszczyć coś
doskonałego…
Dla mojego kochanego słoneczka:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.