Idź w swoją drogę!
Teraz rozumiem co znaczy kochać bez
wzajemności
I gdybym miała wybierać to wolałabym wcale
nie kochać
Nie czuć, nie cierpieć, nie szlochać
Bóg mi dał miłości mogiłę
bo choć sercu się wydawało, że żywe..
ty je zbrukałeś-do krwi zraniłeś
Jak więc mogę myśleć, że wciąż bije!
Gdy się pojawiasz zabierasz ostatki jego
życia
zostawiasz mnie słąbą i bezradną
Nie chcę tak dalej..Nie mogę!
Wstaw już ten krzyż..I idź!
Idź w swoją drogę!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.