Idziesz ze mną?
chcę pokropić potem
szlak rozhuśtany
w rytmie kolan
dotknąć ogniska ciepło
zatańczyć z zachodem
gwiazd kołdrą przykryty
w ramionach siana
wstydliwie położyć
nagich ciał materace
posłuchać spokojnie
jak świerszcze śpiewają
kołysankę oddechów
i spleść palce dłoni
w warkocze nocy
rozkołysane
autor
Ignacy Barry
Dodano: 2005-05-30 17:17:37
Ten wiersz przeczytano 638 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.