Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

II Bajeczka - na każdą porę

Dla Wszstkich Dzieci


Malutki Ludzik Malutki ludzik sobie żył, codziennie jednak mleko pił, bo bardzo chciał urosnąć i być dorosłym wiosną. Pił jedną szklankę; drugą, zagryzał bułką długą, – lecz nic to nie dawało, ciała nie przybywało. Słyszał o dziwnym zielu, co miało go niewielu, ziele to rosło w lesie, tam, gdzie wiatr zapach niesie, a było to daleko, za siódmą górą, rzeką. Z rana, gdy słońce wstało, wziął, więc to, co się dało: chleb, bułki i orzechy, by mieć trochę pociechy, batonik także jeden, miał iść tam przez dni siedem. Kotka, małego Burka - psa, który pilnował podwórka. Idą przez las przez pola, a kotek myszkę woła. To polna myszka była, zwinna, szybko się więc ukryła. Burek szczekał na ptaki, los ich był smutny taki. Głodni już i zmęczeni, usiedli, odpoczęli. Noc zbliża się już ciemna, patrzą a tutaj pełnia. Księżyc swym blaskiem świeci, mówi „Idźcie do domu dzieci”. Gwiazdy na nich zerkają, kotkowi spać nie dają. Ludzik do psa się tuli, kotkowi śpiewa „luli”. Kotek malutki, piesek malutki nie pomogły na nic kołysanki nutki. Boją się, trzęsą ze strachu a w górze sowa „a-chu, a-chu”. Ona w dzień śpi w nocy grasuje a mały ludzik, wielki niepokój czuje. Usnęli wreszcie zmęczeni, ciemnością, dźwiękami lasu przerażeni. Słonko już wstało gorące, a nasi wędrowcy na łące. Łąka przy rzeczce była nóżki im przemoczyła. W błocie cali utaplani, krzyczą „a my chcemy iść do mamy”. Ale dom jest daleko, za górą i za rzeką. A ziele na szczycie góry, tam gdzie obłoki, chmury, o nią się ocierają i burze z gradem dają. Ludzik teraz odważny, a może bardziej ważny kotka wziął na swe ręce i rzekł „idziemy, prędzej, to jest już bardzo blisko, tylko jedno urwisko, na górze krzaki jak miasta, tam pewnie ziele wyrasta”. Idą już bardzo zmęczeni, ludzik wziął batonika z kieszeni, podzielił na trzy części, żałując, że nie ma więcej. Głodni są już na szczycie, „jest ziele, czy widzicie?”, zerwał ludzik to ziele lecz roślin jest niewiele, mogą do domu wracać – lecz ciężka dla nich to praca. Kotek mu skoczył ma ramię, Burek biega bezkarnie, jakby już mniej zmęczony, może zielem odurzony? Zmęczenie, głód minęły, już o nich zapomnieli. Idą razem śpiewają, cieszą się bo ziele mają. Widzą sarenkę małą, lecz cóż to jej się stało. Na nóżkę jedną utyka, wziął ludzik szybko patyka, i zrobił opatrunek, na nóżkę jest ratunek. Sarenka tylko spojrzała, jak gdyby dziękowała i biegiem w głąb lasu znika, a wcale nie utyka. Ale nad ich głowami jakiś ptaszek się żali, ze jajka mu wypadły, a może lisy zjadły? Są trzy jajeczka małe, skorupki mają całe, ludzik do gniazda podaje a las szumi „tak dalej”. Nad rzeczką widzieli żabę, i jedną grubą babę, do domu się zbliżali, strach dawno pokonali. Już widać dach w oddali, ktoś w domu ogień pali, bo dym z komina leci, mama latarką świeci. Na progu z nią się wita i o tatę się pyta. Ojciec je już kolację „urosłeś, czy ja mam rację?” mama zadaje pytanie, zdziwiona nie jest wcale. Idzie do taty swego, „duży jesteś kolego”, „powiedz mi, co uczyniłeś, że duży się zrobiłeś?”. Ludzik zerka do lusterka, a tam ktoś na niego zerka, „przecież ziela nie użyłem, sam nie wiem jak to zrobiłem”. A to sprawa jasna taka z małego chłopca w dużego chłopaka, zmienia się każdy nie na wiosnę, nie jak bardzo duży urośnie, lecz jak pomoże innemu w potrzebie, choćby najmniejszemu ptaszkowi na niebie, a ludzik potrafił zadbać i o psa i o kotka i o każdego zwierzaka, którego spotkał.

autor

toja1111

Dodano: 2006-06-21 23:37:48
Ten wiersz przeczytano 1387 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Rymowany Klimat Optymistyczny Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »