Inna bajka
Dla tych, którzy nie czytali i dla tych, którzy chcą przeczytać ponownie:)
Na ciemnym strychu między książkami
znalazłam kilka kartek wyrwanych,
a na nich różne postacie z bajek.
Słuchałam w kącie, o czym gadają.
"Królewna Śnieżka? Niezłe z niej ziółko.
Wiem - prawie byłam jej przyjaciółką.
Wszystkim szeptała plotki na ucho,
wciąż lekceważąc macochę głuchą;
potem pomknęła w las do krasnali
i chyba wiemy, co było dalej.
Kopciuszek - ponoć biedna sierota.
Biedna, bo brata się wciąż z hołotą.
Siostrom zrobiła antyreklamę,
a to są przecież prawdziwe damy.
Kot w butach - ten to niezły gagatek:
wciąż po pałacach i zamkach lata;
tutaj się naje, tam się napije
i z młynarczykiem urządza chryje.
Wilk? On po prostu prosił o ciepło,
a ta w czapeczce z wrzaskiem uciekła
i jakieś bzdury rozpowiadała,
bo przecież babcia zdrowa i cała.
Jeszcze drętwota - Śpiąca Królewna
- nudna i sztywna, jak klocek drewna,
więc w końcu któryś nadworny błazen
psiknął jej sprayem i uśpił gazem."
A ile prawdy zawiera plotka?
Dowiesz się, jeśli taka cię spotka.
Komentarze (41)
Śpiąca królewna zagazowana, błazen się do niej ślini,
wilk wie co z tego będzie - może się myli?
Pozdrawiam serdecznie
Dobry,mądry wiersz z trafną pointą.
Miłego wieczoru życzę.
Madi zapodałaś bajki w nieco innej odsłonie ale
smakowały:))
Fajniutko, Madi.
Pozdrawiam.
z przyjemnością przeczytałem Twoją bajkę z doskonałą
puentą
pozdrawiam
Twoja wersja bajek jest chyba bardziej prawdziwa, a
tamta, nam przedstawiana to tylko do bajdurzenia
dzieci:) Pozdrawiam:)
Ciekawa i trafna puenta Madiś. :)
Dziękuję kolejnym gościom.
Danusiu, zamiast identyfikować się z kimkolwiek,
pisz:).
Bomiś, puenta wcześniej była inna. Starałam się, żeby
nie była tak "płaska", jak poprzednio.
pamiętam, dobry... ze świetną puentą;)
Pamiętam, że gdy umieściłaś ten wiersz po raz pierwszy
- w komentarzu do niego identyfikowałam się ze śpiącą
królewną.
Dziś, sen mam "pod kontrolą, ale to już - inna bajka;)
Miło było ponownie przeczytać i przypomnieć sobie -
rok 2013:)
Buziaki, Słonko:***
Świetny. Powtórzę za Ewą: "bajka z życia wzięta".
Pozdrawiam;)
Dzięki, Romuś, za wizytę:).
MariuszQ, fuzję lepiej miej zawsze w pogotowiu:). Ale
wilkowi szepnę o Tobie dobre słowo:).
Ciekawa psychoanaliza postaci z bajek.
A tak źle myślałem o wilku! Otworzyłaś mi Madi oczy
;-)
O śpiącej miałem od razu takie zdanie... klocek drewna
;-)
Swietnie czyta się Twoje wiersze, błyskotliwość aż
przebija z nich.
Pozdrów, proszę wilka ode mnie! ;-)
To tak na wszelki wypadek gdybym go później spotkał w
lesie... (fuzję będę miał rozładowaną) ;-)
Oj miło było przeczytać ponownie, wiersz bardzo
dobrze, rytmicznie napisany, płynny i z mądrą
refleksją. Pozdrawiam Madi serdecznie:-)
Dziękuję miłym gościom za wgląd w mój bajkowy świat:).