inna tęsknota...
czasami lubię gdy przychodzi
nawiedza mnie znienacka...
wyskakuje niczym mysz ze swej dziury,
potajemnie skrada się za moimi plecami..
a gdy mnie już dopada
uwielbiam chwytać jej zapach,
drażnić się kolorem wspomnień,
tańczyć w rytm jaki mi zagra,
sięgać nieba
biegnąc boso bo zimnym śniegu...
"lubię moją samotność zawieszoną wyżej niż most rękoma obejmujący niebo"
autor
anioleczek2005
Dodano: 2006-08-11 20:16:15
Ten wiersz przeczytano 401 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.