Inny dla wszystkich.
21.02.2009 r.
Nie chciał jęczeć, krzyczeć, narzekać,
choć tak go wszyscy postrzegali.
W ich oczach był nikim,
ze wstydu się palił.
Cierpiał, ogromną ilość smutku
na barki swe wziął,
i wciąż do przodu, do przodu wciąż
brnął.
Lecz nigdy nikt go nie docenił,
choć dla nich wszystkich ten
człowiek się zmienił...
autor
Poecia
Dodano: 2009-02-21 12:18:52
Ten wiersz przeczytano 525 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.