Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Fantastyka

INNY (proza)

Dochodziła północ gdy obudził ją plusk wody. Rozespana niechętnie zwlokła się z łóżka i podeszła do okna z widokiem na basen. Przymglone światła ledwo oświetlały taras ale cień, który zobaczyła przykuł jej uwagę. Przetarła zmęczone oczy, jednak gdy znów spojrzała w to miejsce, niczego nie dostrzegła. Przeciągnęła się i szybko wróciła do łóżka. Nie dane jej jednak było spokojnie zasnąć, ponieważ głośne pukanie w szybę wywiało nocny spokój na dobre. Usiadła przestraszona ale natrętny odgłos powtórzył się więc wstała i odsunęła zasłony.
Po drugiej stronie zobaczyła zgiętego w pół, przemoczonego mężczyznę. Pierwsza myśl – telefon ale zanim sięgnęła po niego, nieznajomy wyprostował się i spojrzał jej w oczy.
Poczuła się jak zahipnotyzowana. Pierwszy raz zobaczyła tak intensywny kolor zieleni.

- Pomóż mi – nie usłyszała a jednak wiedziała co mówi. Wewnętrzny lęk nakazywał jej odmówić ale te oczy, niezwykłe oczy mężczyzny przyciągały jak magnes. Otworzyła drzwi. Prawie wpadł jej w ramiona gdy chcąc zrobić krok potknął się o próg. Podtrzymując go, upadła wraz z nim na podłogę. Wilgoć z jego ubrania przeszła na jej koszulę nocną i rozlała się mokrymi plamami.
Odsunęła mężczyznę od siebie i przyjrzała jego twarzy. Uniósł głowę i wtedy zobaczyła ranę na szyi, która mocno krwawiła.

- Jesteś ranny... poczekaj – wstała i poszła do łazienki po opatrunek. Mijając szafkę zerknęła na telefon.
- Dziękuję – szepnął, kiedy pomogła mu usiąść w fotelu.
Gdy podała mu koc i poczęstowała grzanym winem oczy nieznajomego nabrały życia. Przez moment wydawało jej się że nie są ludzkie ale odsunęła tę myśl od siebie.
- Skąd jesteś co się stało? - odważyła się zapytać
- Nie ważne – odpowiedział co wprawiło ją w zakłopotanie – Jesteś wybrana – uśmiechnął się tajemniczo i usiadł obok niej.
- Nie rozumiem... próbowała odsunąć się ale wino i jego oczy sprawiły, że poczuła przyjemne mrowienie w podbrzuszu. Gdy zbliżył twarz do jej twarzy już tylko czekała na pocałunek...

Poranek przywitał ją bólem głowy i niejasnym wspomnieniem czegoś niezwykłego. Gdy sobie uzmysłowiła co się wydarzyło rozejrzała się wokół ale nic nie wskazywało na to, że miała gościa. Poszukiwania w całym domu też spełzły na niczym. Wychodząc na taras odetchnęła z ulgą i niedowierzaniem na wspomnienie tej nocy.
Już miała wracać do pokoju gdy nagle to zobaczyła... Ogromne ślady. Ślady gada...

______________________________________

Czekając na wyniki starała się zachować spokój. Z twarzy lekarza wyczytała, że nie jest źle.
- Gratulacje – uśmiechnął się szeroko – jest pani w ciąży...

autor

ZOLEANDER

Dodano: 2021-04-14 12:08:39
Ten wiersz przeczytano 3455 razy
Oddanych głosów: 44
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (38)

Zosiak Zosiak

Dobry tekst.

Enigmatyczna Enigmatyczna

OMG- świetne...czekam na ciąg dalszy.

I te oczy ... spojrzenie nader przenikliwe...
Wow, będzie się działo...

Pozdrawiam serdecznie :-)
Kurczę, obym zasnęła po takiej dawce fantastyki.

krzemanka krzemanka

Jak możesz ZOLE przerywać opowieść w takiej chwili?
Bardzo jestem ciekawa co się urodziło:) Miłego
wieczoru:)

zyka zyka

Ileż emocji jest w tym utworze. .Pozdrawiam.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Opowiadanie jest rzeczywiście - fantastyczne. - A
komentarz jastrza - boski:)
Dziekuje - Michale za pomoc - bo bylem rozdarty między
chkawke śmiechu, dreszcze przerazenia, refleksje
religijno-mistyczne i paroksyzm odrazy do siebie.
Serdecznie pozdrawiam Autorkę:)

Mily Mily

I będzie mała gadzinka ;)
Super tekst!
Pozdrawiam :)

jastrz jastrz

No cóż... Nie umiem wniknąć w gadzią psychikę, ale ja,
kiedy bywam w zoo i patrzę na najpiękniejsze choćby
krokodylice, nigdy nie czuję strzał Amora...

beano beano

przeczytałam z wielką przyjemnością,
mam nadzieje, że będzie cd.
pozdrawiam serdeczne:)

M.N. M.N.

Świetna historia z dreszczykiem...Pozdrawiam Cię
serdecznie Jolu:)

fatamorgana7 fatamorgana7

Wow! I co to będzie za dziecię...
Świetny tekst Zole!
Pozdrawiam serdecznie :)

Zakochana w wietrze Zakochana w wietrze

Czyta się jednym tchem...tylko co się wydostanie na
swiat...i to już nie bywa fantazja...
Pozdrawiam cieplutko...

Sotek Sotek

Wciągające i rozbudzające wyobraźnię opowiadanie.
Pozdrawiam:)
Marek

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Piękne, ciekawe opowiadanie. Serdecznie dziękuję i
pozdrawiam.

sisy89 sisy89

Świetna proza, czytałam z zaciekawieniem.
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »