Instalacja Ono

Piękny wiersz, a Paryż to już jest nieodzowny w Tobie.
:)

Ponoć instalacja niekiedy jak innowacja trudna do
instalowania jak i wdrażania-pozdrawiam.

Piękny, delikatny, misterny,kruchy i smutny jak czasem
bywa początek miłości. Wspaniałe rozwinięcie
przysłowia: "Bo w tym cały jest ambaras, aby dwoje
chciało naraz"

Te paryskie klimaty bardzo emocjonalne. Pamiętam dużo
wcześniejszy. Ten też świetny. Dobra gra słów i
znakomita konstrukcja plastyczna.

I zgrzeszył przeciwko miłości grzech "nieodwagi", i
stało się to co nie powinno, osierocone samotnością
umarły obydwa. Dobrze podane.

yesterday... imagin... niezwykły, aaa i interpunkcja
mnie urzekła

ja też nie wiem co dopisać, jedyne że kolejny świetny,
pozdr.:)))

masz już tyle wpisów, że trudno coś dopisać...mój staw
otulił się twoim szmaragdem...dziękuję i pozdrawiam

właściwie zrozumieć słowo tak, właściwie odczytać
słowo nie, potrafimy wszystko...
ucząc się słuchać słów...;-)))

nie wiem czy takie sny w domach dziecka, bo tamtejszym
dzieciom pewnie trudno sobie wyobrazić mamę,
wiersz piękny, aż nie wiem co napisać, myślę, że nie
trzeba nic.

coś niesamowitego, właśnie czytałam Jej monografię i
tam przy okazji opowieść jaką na Lenonie zrobiła ta
instalacja z drabiną, lunetą i TAK do wypatrzenia...
Jej płyta "Yak, jestem wiedźmą" warta posłuchania...

W miłości trzba odwagi... A "yes" prędzej czy puźniej
przyjdzie. Bądź wytrwały...

istny majstersztyk, treściowo-wykonaniowy he he he:)

Cierpienie nie poszło na marne, jest dobry wiersz:)

Yes..No..Maybe.. Rozumiem, że tą instalacją drabina a
nie inst. wodno-kanalizacyjna :)? Wspinaj się od nowa
i nic nie upuść :).. M.