Intymnie
dla tych co lubią dotyk...
objąłem cię całą
ty z powiek
zdjęłaś mi sen
w zaciszu recytowała
się pieśń
za dnia budził
wiśniami
tak jest najlżej
najpiękniej
pocałował
mlecznymi ustami
łono pobłądził
wzrokiem
westchnął
i wszedł powoli
w zaklętym kręgu
faluje i krzyczy
drapieżnie gryząc nadgarstki
każdy nerw
dziergany z rozkoszy
purpurą się zalewa
odżyli na nowo
połknięci w swoich oddechach
Komentarze (20)
"Końcem koniuszka"?
Nawet jeśli to figura prześmiewcza - to bez
kontynuacji, jednokrotne tylko użycie takiej formy -
jest mało udane i trąci błędem.
Mrrrrr... Lubię dotyk i delikatne kąsanie. Aż
mrowienia pleców dostałem czytając. Dobre!
Pozdrawiam.:)
taki sobie.pozdrawiam@
Fajny - mógłbym się zagalopować, więc poprzestanę na
tym. Pozdrawiam serdecznie
świetny erotyk pozdrawiam