Ironia
samotny samotnie
siedzi, kłęby myśli
pętla w pętlę
słowa głuche, ściany milczą
słuch nie widzi nikogo
obraz spogląda w gniewie
tupot skrzydeł ostatnich gęsi
szyby zaparowane
kominy się palą...
samotny niewdzięcznie
siedzi, puste oczy
myśl za myślą
kawa nie dymi
kot się obraził
zupa przestała oddychać
spodnie podrywają koszulę
zegar strajkuje
tylko drzwi-niewzruszone
wciąż stoją zamknięte...
samotny nieżywy
tańczy, zaprasza na stypę
rozdaje uśmiechy
już nie boli go głowa
dłonie się nie pocą
serce nie migocze
nowo narodzony...
...sama ironia nie do końca pasuje do nastroju wiersza ale jak na ironię "Ironia" kojarzy mi się z paradoksem życia...człowiek czasem jest zadowolony z życia...po śmierci...
Komentarze (3)
jest to zmęczenie nie takim życie jakie by się
pragnęło ze nieraz takie myśli Wiersz w wypowiedzi
jasny Na tak Dobry
to jest ta IRONIA!!! bardziej to ucieczka od
codzienności niźli kac poimprezowy, ale każdy może na
swój sposób to odebrać. na tym polega interpretacja
wierszy-każdy powinien odnaleźć w tym coś dla siebie,
swoje zdanie. dzięki za komentarz.
paradoks slow u ciebie jak mozna byc zadowolony po
smierci - pewnie mozna ale czy my o tym wiemy -
bardziej mi przypomina czlowieka na kacu ktory
odpocznie i znow zaczyna zyc ironia jego porranego
nastroju:)
plus dla ciebie ladnie napisany:9