Ironia
Latem znów zakwitną róże
ironia spojrzy w oczy
twój uśmiech
przychyli słońca
oślepnę z jego promieniem na źrenicach
ogłuchnę na niepotrzebne słyszenie
dzieckiem się stanę w twoich ramionach
upleciesz mi wianek z bajek
podłożysz pod stopy
ścieżki prześcignięte
wygładzisz pomarszczony czas
koniem na biegunach
pojedziemy do początku naszych przystani
autor
Xenia1
Dodano: 2017-07-04 22:35:38
Ten wiersz przeczytano 984 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Amorku dziękuję za komentarz. Pozdrawiam serdecznie z
uśmiechem
Pięknie i romantycznie Xseniu. Pozdrawiam i zyczę
dobrej nocy.
piękny wiersz o miłości- nie wiem tylko skąd ta
ironia?
Ładnie tęsknotą napisany wiersz.
Pozdrawiam :)
Fajne, romantyczne.