Ironiczna walka
Zamieram w sobie
jak zwiędły kwiat.
To całe życie
nie warte tych kart.
Umieram sama,
z ironią słów na barkach.
Kto wygra?
Ty czy ja w tych walkach?
Nawet, gdy jest źle... Jesteś najważniejszy!!
autor
asiunia...misiek
Dodano: 2006-04-11 17:10:56
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.