Ja...
Dla drugiej połówki, która czeka na mnie, jeszcze nie wiem, gdzie...
Ja...
Samotna i pełna nienawiści
Myślałam, że tak będzie lepiej...
Jeśli zostanę sama, nikt nie zdoła mnie już
zranić...
Ale wcale nie jest lepiej
Ranię sama siebie...nikt nie podaje już
ręki...
Ci, których nazywałam "przyjaciółmi"
pokazali drugą twarz...
Ile jeszcze ciosów muszę przetrwać, by znów
się uśmiechać ?
Jak długo muszę udowadniać światu, że nie
jestem już dzieckiem...?
Nie wiem, czego szukam...
Jednak czuję, że gdzieś na mnie czekasz i
tak często jak ja, myślisz o mnie...
Kiedy w końcu Cię odnajdę? Kiedy będę mogła
wykrzyczeć światu : Jestem szczęśliwa !!?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.