Ja.
Ja Oczekuje tylko braw
I wynoszenia na piedestał
Ja nie mam w sobie żadnych wad
Choć ideałem żem się nie stał
Ja oczekuje na pokłony
I wieczny splendor aż po grób
Choć nienawidzą mnie miliony
To kroczy za mną błaznów tłum
Ja oczekuje głównej roli
I Pełnej sali w tym spektaklu
Choć na afiszach wyszydzony
Na bis wychodzę z pierwszym aktem
Ja oczekuje na wzniosłości
I doznań absolutu łaski
Choć mnie świadomość ta uwiera
Żem tylko jest jak pies bezpański
Komentarze (18)
Popieram zdanie Granda. Pozdrawiam.
Podoba mi się i widzę że nnie tylko mi:))))
Wspaniale :)
Walcz z wiarą a uda się napewno :)
Pozdrawiam :)
Dobry wiersz...szczerze przyznaję...
'chociaż ideałem nie jestem' ;) no bo nikt nie jest
idealny, tylko chciałby być jak najbliżej niego.
Pozdrawiam :)
Bardzo dobry ze swadą i przekora napisany wiersz,ja
dałabym go jako rodzaj ironiczny...
Z przyjemnością przeczytałam:)
Pozdrawiam :)
Ciekawie i z nutą smutku.Pozdrawiam:)
Cieszy mnie, że moje pisanie się komuś podoba i że
dajecie temu wyraz w komentarzach, to zachęca i daje
motywacje do dalszego pisania.
Dopnij swego, nie jak pies bezpański. Pozdrawiam
ciekawy...warto cenić swoje ego...pozdrawiam
serdecznie.
ciekawa refleksja ...tak przewrotnie i całkiem udanie
o swoim ...JA
pozdrawiam :)
Hmm ciekawy, dający do myślenia nad swoim ego:)
pozdrawiam
pozdrawiam:)
podoba mi się, pozdrawiam
Kontrowersyjne to ego, bo z jednej strony takie
rozbuchane, a z drugiej świadome swojej samotności.
Miłego dnia.