A ja będę Twym Aniołem
Wspaniałym dniem Bóg obdarzył mnie
Tknął iskierką i w sercu mym poczęła płonąć
miłość
Obiecałem sobie nigdy więcej nie zakocham
się
Obiecałem wszystkim nigdy już nie wyleje
łez
Nigdy więcej, bo do Boga należę i dla Niego
chciałem żyć
Aż nie stąpiłaś z wysoka O Aniele!
Wypełniłaś pustkę mą
Ty byłaś iskierką tą, która rozżarzyła
uczucie lodem okryte już
Wiem, ja nie mam jeszcze cennych dla Ciebie
lat
Nie mam słów bujnych mieszających w
głowie
Nie jestem ogierem w sprawach duszy i
ciała
Źrebakiem jestem i nim jeszcze być chce
Bo czuję woń lat, które obok mnie toczą
się
Dzisiaj czuję ich brak jakbym żył już ze
sto lat
Kim ja dla Ciebie jestem O Aniele? No
powiedz kim!
Jestem pyłkiem w pamięci?
Niechcianym kurzem na szafce Twej?
Na niebie ptakiem?
Na chwile pojawiłem się i zniknę w pamięci
anielskiej
Zetrzesz kurz, a ptak przeleci obok Ciebie
niezauważony
Wszystko mija, choć czas powoli kroczy
Nic go nie zauroczy, by przystanąć na
chwilkę, nawet Ty!
I to właśnie oczy moczy me
I zapomnienia smak, gorzki smak w ustach
mych
I anonima wiersz szczery, przed którym nie
ma kariery
Boję rozstań i boję się tego, że
znienawidzisz mnie
Wiem Ty nie chcesz oblicza mego, jeszcze
tak dobrze nie poznanego
Boję się spytać czy dla Ciebie kimś ważnym
jestem
Wiem Ty nie odpowiesz mi
Bo Aniołem jesteś i nie zranisz mnie, nie
okłamiesz
Pamiętam piosenkę tą i Ty pamiętasz ją
Będę Aniołem Twym, chciałbym po kres mych
chwil nim być
Pamiętaj zawsze dobrze mnie, choć Aniołem nie jestem Twym I nigdy nie stanę się nim Po kres naszych chwil
Komentarze (1)
Życzę aby został przy Tobie ten
Anioł.Piękny.Pozdrawiam.