Ja chcę zapomnieć
Wybacz mi Panie słabość moją,
A może siłę, tak to czuję.
Inni się swego cienia boją,
Ja swej śmiałości potrzebuję.
Wybacz mi Panie tę pogardę,
A może szczyptę skromnej woli.
Sumienie mam aż nadto twarde,
Nic, co daremne nie zaboli.
Wybacz mi Panie, że nie wierzę,
A może znam rozumu prawa.
Mówię te słowa bardzo szczerze,
Nie jest to gra, czy też zabawa.
Wybacz mi Panie, że tak piszę,
Otwarcie stawiam się przed Bogiem.
Lecz odpowiedzi nie usłyszę,
Dawno zgubiłeś prawdy drogę.
Wybacz mi Panie, lecz dopowiem,
Jeszcze ostatnie krótkie zdanie.
Ty zapomniałeś, czym jest człowiek,
Ja chcę zapomnieć ciebie… Panie…
Komentarze (7)
Szczera rozmowa z Bogiem
bardzo dobry wiersz - samo życie .
pozdrawiam
Wybaczy
Dużo wiary i wątpliwości jednocześnie, pozdrawiam
serdecznie
w czasie
od chęci zapomnienia
do zapomnienia wielu zdanie zmienia
+ Pozdrawiam
Lepiej nie stawiać się przed Bogiem,
a On czy zapomniał?...
Sądzę, że nie, to my bywa, że zapominamy, bywa też że
dopada nas zwątpienie w Niego, gdy nasi bliźni czy
choroba czynią spustoszenia wokół,wiersz dobry w
treści i formie.
Pozdrawiam.
Grandzie
to przecież Bóg jest naszą Prawdą, Drogą i Życiem
mam nadzieję ,że jeszcze się o tym przekonasz
Z kim rozmawiasz jeśli nie wierzysz? kogo prosisz o
wybaczenie?...takie słowa świadczą o poszukiwaniach i
zaangażowaniu większym,niż niejednego który niby
trwa,wiersz bardzo mi się podoba jest szczery i z
serca pozdrawiam:)