My istniejemy na drugim planie
Odmienne były oczekiwania,
Od tego co wnet ujrzały oczy.
Na nic się zdadzą już narzekania,
Nie po raz pierwszy fakt nas zaskoczył.
To było nawet do przewidzenia,
Bo kto rozdaje dobra swe szczerze.
Mówi że kocha, że też docenia,
Lecz miarę zysków własną obierze.
My istniejemy na drugim planie,
Ważnym rzecz jasna gdy gra się toczy.
Ale nagrodę inny dostanie,
Nam nie wskazane próg ów przekroczyć.
To było nawet do przewidzenia,
Bo zyski własne muszą się mnożyć.
A że ktoś kocha, że ktoś docenia,
Możemy sobie w bajeczki włożyć…
Komentarze (3)
Coś ba tymi bajkami jest na rzeczy
jestem na tym samym etapie odkrywczym...
Ładna refleksja.przeczytałam z
przyjemnością:)Pozdrawiam