Ja , Faryzeusz
może dziś warto przypomnieć ten wiersz
Jestem czasem jak tamten młodzieniec -
znana postać ze stron ewangelii,
który pyta się Mistrza: - Co czynić?
Jak mam żyć ,aby wciąż być Ci wiernym?
Lecz po chwili już kamień zaciskam,
stojąc pośród wzburzonych, złych ludzi,
którzy mierzą w słabego człowieka ,
oczekując na sygnał, by rzucić.
To znów z tłumu wybiegam, by otrzeć
twarz zranioną, oplutą niesłusznie
–
zwykły odruch ,na wzór Weroniki -
spontanicznie podaję swą chustę.
By po chwili już krzyczeć : - Ukrzyżuj!
On bluźniercą! On śmiał się zwać Bogiem!
Tymi słowy wydaję Nań wyrok...
wszystko mogę ... mam władzę !
Ja C z ł o w i e k...
Potem znów pod t y m krzyżem uklękam,
aby wyznać publicznie swą wiarę...
Usta szepczą regułki modlitwy -
teraz Jana spod Krzyża udaję...
**************
Zanim zagram znów rolę kolejną -
z dwunastoma siadając za stołem,
znak pokuty uczynię przed Tobą,
posypując swą głowę popiołem.
Komentarze (43)
Wiersz bogaty w swej tematyce, bardzo wymowny w
przesłaniu, podoba mi się widać, że powstał na dobrym
warsztacie.
Przepiękny wiersz, przyłączam się do Mateusza z
brawami na stojąco.
Wielu złości wyłom w prawie z litości.
Pięknie Ewo... Tyle w Tobie jest miłości, wiary i
nadziei...
Najpiękniejszy wiersz, który przeczytałem dzisiejszego
dnia. Powinien w pełni zasłużenie znaleźć się na
pierwszym miejscu listy TOP. Brawa dla autora, na
stojąco!
Jak żyć-wiersz Twój jest z górnej półki.Chylę czoła i
gratuluję.pozdrawiam
...nie wszyscy tak potrafią popatrzeć na siebie z boku
i wyciągnąć wnioski...co zrobić żeby dalej nie
ranić...swoim życiem...piękny wiersz...
A postoł, postoł i poszeł do dom -a kajś to lozł -a
nikaj ,godom.
Chylę głowę, tak przed treścią jak i autorem. Z
powżaniem wwp.
przepiękny wiersz,wszystko spójne...a treśc ?o każdym
z nas zapewne...
bardzo na czasie, pięknie to pokazałaś
nie czytałam wcześniej tego wiersza, ale jestem pod
wrażeniem jego mądrości, przepięknie napisane
fajnie opisane..