Ja kocham wiatry jesienne
Cieszę się bardzo, gdy wieje,
Z liści bezradnych się śmieje,
Światem kołysze mocarny,
Wietrzyk jesienny, figlarny.
Gwiżdże w kominie niecnota,
Deszczem obmyje cię z błota,
I serenadę zaśpiewa,
Narzekających obśmiewa.
Za włosy targa zawzięcie,
Otwiera każde zamknięcie,
To cicho liśćmi szeleści,
Lub ledwo muśnięciem pieści.
Ja kocham wiatry jesienne,
Rwące, psotliwe lub senne.
Z podziwem, jaki nie znacie,.
Patrząc przez okno w mej chacie.
K. Puchała
autor
stary
Dodano: 2006-11-10 12:11:21
Ten wiersz przeczytano 805 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.