A ja nadal wierzę...!
Dla tych, którzy uznali mnie za niegodną...
A ja nadal wierzę w Motylki
I w różowe Obłoczki na Niebie
Wierzęn w miłość palcem po piasku,
Wierzę w siebie, i... nawet... w
Ciebie...
Może jestem troszkę naiwana,
I zbyt pięknym świat mi się zdaje,
Może słucham za dużo muzyki,
Która łagodzi obyczaje...
Może Ziemia nie jest nam matką,
Może Słońce nie jest nam ojcem,
A śnieg może nie jest ze śniegu,
Może ląki nie są kwitnące...
Lecz ja wierzę, choćby w iluzję!
Pieknie było, jest, no i będzie!
Jeśli człowiek tylko zapragnie,
Ujrzy wokoło siebie Cud wszędzie.
A więc wierzę w niebieski Kwiatuszki,
No i wierzę w czerwone biedronki,
Więrzę w te owocowe muszki,
Więrzę nawet w pasiaste stonki...
Przestać wierzyć nie mam zamiaru,
Bo i po co niby mam przestać?!
Nawet jeśli nie Pan Bóg ją stworzył,
To i tak ta Ziemia jest piękna...
...i niewartą swojej miłości...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.