Ja nie chcę żyć bez Ciebie...

...

jesteś dla mnie najważniejszy...
to powiem na początku...
tęsknię,
tak jak nie tęskniłam nigdy
kocham,
tak jak nie kochałam nigdy

dlaczego odszedłeś?
Prawie bez słowa...
Bez wyjaśnienia..
Bo to co powiedziałeś
Nie było dla mnie wyjaśnieniem
„bo tak wole”...
jak wolisz?
Wolisz zapomnieć?
O tym, że kochasz?
Przecież wiesz, że tak się nie da..
Już próbowałeś...
I wróciłeś...
I przeprosiłeś...
Ale nie zapomnij,
Że wcześniej strasznie mnie zraniłeś...
A teraz?
Znów jest to samo?
Ja już nie chce cierpieć..
Życzyłeś mi szczęścia,
A sam mi to szczęście odbierasz...
Mówiłeś, żebym się nie łamała,
A sam mnie załamujesz...
Mówiłeś, że będzie dobrze,
A robisz tak, by było źle...
Powiedz,
Dlaczego?
Co ja zrobiłam?
Zbyt mocno kochałam?
Za bardzo się starałam?
Mieliśmy wspólne plany,
Podobne marzenia...
Ty byłeś mym oparciem
A ja Twoim...
Rozumieliśmy się jak nikt inny..
Więc dlaczego?

Ja..
Ja nie chce żyć bez Ciebie

...

autor

wredna.zwykla.dziewczyna

Dodano: 2004-12-23 08:55:34

Ten wiersz przeczytano 2711 razy

Oddanych głosów: 15

Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie