Ja pamiętam wojnę
Przeżyłam piekło i do dzisiaj je pamiętam.
Ja wiem co to wojna, bo jedną przeżyłam.
Niemiec mi do czoła pistolet przystawił.
Miałam osiem latek, dzieckiem jeszcze
byłam.
Ty Boże, płacz matki, ktoś mnie wtedy
zbawił.
Ruski gonił Niemca i sypał bombami.
- Ratujcie się ludzie! We wsi
przerażenie.
Śnieg obsypał pola wielkimi zaspami.
Rano mróz nadchodził, jak na zamówienie.
Ojca nie ma w domu, gdzieś w ukryciu
krąży.
Czworo starszych dzieci w okopach, z
daleka.
Mateńka z drobiazgiem i do tego w ciąży.
Najmłodszy na rękach. Jedna z sióstr
kaleka.
Wielki dom pod lasem, chyba leśniczówka.
Ze wszystkich stron ludzie tu się do niej
pchają.
Wszyscy tak mówili - to dobra kryjówka,
a tu co minuta bomby wybuchają.
W leśniczówce ciasno, nie ma czym
oddychać.
- Mamo ja już chcę spać, mamo ja chcę
chleba.
Wszyscy jak zamarli. Prośby dzieci
słychać.
Ogień długim ciurkiem lał się wtedy z
nieba.
Najżarliwsze modły ludzie odmawiali.
Leśniczówka - Arka cudem ocalała.
Wracali do domów, szyby powstawiali.
Dzięki Tobie Boże, wielkie dzięki.
Chwała.
763
Komentarze (39)
Straszne wspomnienia, a najgorsze jest to, że właśnie
nie da się uchronić dzieci...
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo się wzruszyłam. Jako dziecko dorastałam wśród
ruin Warszawy, kikutów wypalonych domów. Serce moje
krwawi na widok cierpiących niewinnych ludzi i
przerażonych dzieci. Pozdrawiam cieplutko:)
przerażający obraz
Przerażające przeżycia....
pozdrawiam ciepło Broniu :)
Bardzo wzruszające wersy Broniu, bardzo. Pozdrawiam
serdecznie.
Za Jastrzem.
Nigdy nie zazdrościłem emigrantom tego, że mieszkają
na obczyźnie. Ale teraz Ci zazdroszczę.
Wojna znaczy swoje piętno na zawsze. Dzięki Bogu nie
przeżyłam
jej osobiście, ale strach o jutro mam w oczach.
Emocjonalny wiersz pełen trudnych przeżyć i iskierki
nadziei. Pozdrawiam serdecznie Broniu.
Wiadomość o wojnie na Ukrainie przybiła mnie,
przypomniały mi się moje trudne czasy wojenne. Dzieci
Ukrainy też będą pamiętać te okrutne wydarzenia.