Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

A ja przecież Cię kocham...

Gdy ranisz serce, ranisz i duszę...

Kiedy światło Twe niezgrabnie chłonęłem
Kiedy radość z Twoich oczu spływała na mnie
I tak zwiewna Twa postać
Ja stałem obok z poczuciem winy, że coś komuś kradnę

Snułem plany nie zadając pytań
Toń mych marzeń obdzielała wszystkie oceany
Uczucie, które rozkwitło tak niespodziewanie
Zaskoczeni jego mocą trzymaliśmy się kłujących wokół darnii

Teraz, kiedy stają jak oręż, zaprawione w boju chorągwie-życiowe problemy
Cofasz się krocząc ścieżką niepewnych deklaracji
Burząc me marzenia, sprowadzając na ziemię mą fascynację
Nie widzisz nawet jak broczy me serce, zadajesz ból nie patrząc gdzie padają razy

A ja przecież Cię kocham...

..., brak zdecydowania jak grad niespełnienia.

autor

zatracenie

Dodano: 2007-02-19 00:34:14
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 23
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »