A ja i tak wstanę
Możesz mnie porzucić
Zranić do głębi serca
Spalić me marzenia na stosie naszych dni
Ja będę cierpiała w głuche noce zalewać
łzami będę poduszkę
Całymi dniami tańczyć będę z bólu i
rozpaczy
Będziesz dla mnie najgorszym wspomnieniem
Demonem nieistniejącej przeszłości
Marą okrutną
Będę cię nienawidzieć i kochać zarazem
I spalę w swej pamięci wspomnienia nasze
I będę dla ciebie tylko wiatrem, co kiedyś
przemierzał zakątki twego serca
Jedna z wielu gwiazd na niebie, których
imienia już nie pamiętasz
Będę płakać za tobą
Ale powstanę
Przeżyję to i pójdę dalej
Z udręczoną dusza
Z kolejną blizna na sercu
Ale to mnie nie zabija
Nie ma takiej władzy nade mną
Uparcie z twarzą w dłoniach
W rozmazanym makijażu pójdę dalej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.