Ja życie własne cenię
Jakie to ma znaczenie,
I kogo to obchodzi.
Ja życie własne cenię,
Bo ono mi nie szkodzi.
Myślenia nie odmienię,
Pod wpływem prowokacji.
Gdyż je nadzwyczaj cenię,
Tak trzymam się swej racji.
Odruchy kocham głupie,
Sentyment do nich czuję.
Wystarczy, że się skupię,
To wrażeń nic nie psuje.
Słów może nie dobieram,
Poprawność nic nie znaczy.
Liczy się chęć ta szczera,
A resztę się wybaczy.
I kogo to obchodzi,
Że rzuca mnie do błota.
Nic w życiu mi nie szkodzi,
Chociaż jest ktoś… idiota.
Komentarze (4)
Fakt, dobrze się czyta, a z tego co zauważyłem Twoje
wiersze są zawsze bardzo rytmicznie "ułożone"
Pozdrawiam
Podoba mi się i dobrze napisany:-) Pozdrawiam
Fajny wiersz, pozdrawiam
Pozdrawiam. Ten wiersz właściwie każdemu pasuje i
dobrze się czyta.