Jak
skrzywdzony ptak
wyjęty z sideł
trzepoczę skrzydłami
opadając z sił
początek dnia stał się
snem niewłaściwym
głos zawisł w powietrzu
nie odróżniając dobra od zła
słowa niczym wiązki drewna
zamieniły się w kamienie węgielne
wczoraj były diamentem
dziś pyłem węglowym
nagle łagodny powiew
wyzwolił drzemiący potencjał
radość zabuzowała pod skórą
nadeszła upragniona noc
autor
Czatinka
Dodano: 2009-08-18 11:51:39
Ten wiersz przeczytano 814 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
po nocy jest dzień, a w nim uśmiech słońca... nowe
nadzieje... dobry wiersz
cóż... "endo-chemia" - zdrowsza ;)
warto dla niej zyc,borykając sie akzdego dniaz
przeciwnosciami..
dramatyzm to mało powiedziane, w tekście wyczuwam
ogromne napięcie i niepokój. "Słowa niczym wiązki
drewna", czyli martwe, puste, a to nie jest prawda, bo
zawsze niosą bardziej udolny czy nieudolny przekaz.
noc na szczęście bywa także ukojeniem. pozdrawiam+)
nawet najpiękniejszy diament z czasem traci blask i
życie staje się szare ,ale człowiek potrafi się
podnieść ,wystarczy troszkę nadziei
Nocą jest najlepiej. Ale to też się można przejechać
czasem na nocy.
Pięknie, ale jest w tym jakiś smutek. Nie bój się
kochana jesieni, do Was nad Morze dotrze najpóźniej.
Serdecznie pozdrawiam :)))
Nieraz noc daje ukojenie:)
Nadzieja jest matka potrzebujących :) pozdrawiam
" nadeszła upragniona noc" i litościwie opuściła
czarną kurtynę milczenia na to ładniuchne zestawienie
banalnych określeń -
Inka,proszę nie żeń kitu na siłę ,bo wiem ,że
potrafisz napisać wartościowe przemyślenia!
Wiersz mi się bardzo podoba,wczoraj diamenty dzisiaj
pył,jak w życiu,są dni lepsze i gorsze.Pozdrawiam.
Każdy potrzebuje chwili odpoczynku, samotności, każdy
chce mieć nadzieję na lepszy, nowy dzień, pozdrawiam
ciepło;)
Ja myślę że kolejny dzień będzie o wiele lepszy od
poprzedniego. Piękny wiersz.
Wiersz bardzo dobry, dziękuję..pozdrawiam cieplutko..
Tajemniczy wiersz,zaczyna się melancholią,nagle przed
nocą buzuje radość, a mimo wszystko dramatyczny.