Jak Anioła głos...
Dla mojego Aniołka.. J....
Moje serce to mój skarb
Nikomu go nie dam.. a może…?
Moje życie to moja sprawa
Nikomu nic do niego… a może…
?
Moje ciało to moje zmartwienie
Nikomu nic do niego… a może…
?
A może ktoś chciałby troszczyć się o ten
skarb,
Dotknąć sercem drugie serce..
A może ktoś chciałby być w moim życiu,
I żyć nie tylko swoimi sprawami
A może ktoś chciałby zadbać o mnie,
Abym nie stracił to co najcenniejsze mam
Tak ciężko czasem zrozumieć,
przecież nie łatwo Nam przyjąć to…
Jak ktoś może się martwić i pouczać
Nas..
Nie byłoby w tych zdaniach tylu znaków
zapytania
Bo tak jak trudno zrozumieć czasem miłość i
zakochanych
Tak trudno przyjąć gdy ktoś jest o kogoś
zatroskany
Bo tak trudno czasem człowieka przekonać
Tym bardziej zatroszczyć się o Anioła
Bo Anioł dobrze wie co robić ma..
I kocha tak samo jak ja..
Więc jak anioła głos wciąż powtarzam
to..
Jak Anioła głos z Tobą w każdą noc
Jak Anioła głos jestem z Tobą w każdy
dzień
Jak Anioła głos Kocham Cię rybko w każdy
dzień i każdą noc…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.