Jak bańka nie mydlana
Bombka nie szklana, (to ci)
takie malutkie oszustwo.
Ale chociaż wygląda,
jakby mogła się rozbić,
jakby czar mógł prysnąć.
Bo czar to coś takiego
kruchego, ulotnego,
dziś jest, jutro nie ma.
autor
jarosław_wiesławski
Dodano: 2015-01-09 12:38:28
Ten wiersz przeczytano 379 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
tylko w chwili jest uśmiech,pozdrawiam
Ulotna, krucha, na zachwyty głucha,
lecz ile piękna w sobie ma
i ile uśmiechów dzieciom daje.
Pozdrawiam serdecznie
granat z pestkami
to dopiero kpina
chociaż nie wybuchnie
za to soczek prima
Masz rację Jarosławie. Czar jest to tylko chwila,
która ma za zadanie nas omamić. Miło było przeczytać.
Pozdrawiam:)
niech czar zostanie...
pozdrawiam:)