jak było i jest
znawcom
co prawda na skróty
podtruty historiami tradycyjnymi
szklaneczkami z trawą żubrową otoczony
ale nigdy nie zbrukałem truchłem tarczy
- coraz krótsze listy piszę
z reguły plażą
straszony
mocami wszystkich wiernych
w piórka obtoczony na jarmarku tajemnic
reguły odnajdywania ustalam po trochu
Źdźbło w oku i rosyjskie pieśni
- pokochałem łatwo ciszę.
i prześmiewcom
autor
mirno
Dodano: 2008-03-25 00:16:07
Ten wiersz przeczytano 374 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wiersz zasługuje na uznanie, bardzo głęboki ,
przekazujący dużo treści, zmuszający do myślenia i do
przeczytania jeszcze raz, (tylko zamień słowo
,,reguły" bo się powtarza i będzie ok).