Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak co dnia





pogasły światła ulicznych lamp
nocną ciszę sennych marzeń
zakłócił poranny zgiełk
to znak że budzi się dzień
wraz z nim kolejne wyzwanie
rzucone pod nasze nogi
problemy do rozwiązania
przeszkody do pokonania
rozmowy i kłótnie
uśmiechy radości

i czas przypominający
o obowiązkach dnia
zaganiani biegniemy
bez wytchnienia
aby dotrzymać słowa
nie spóźnić się na spotkanie
nie pozostać w tyle

ciągła kontrola w stresie
nawet nie mamy czasu dla siebie
dopiero wieczorem zmęczeni
siadamy w fotelu
patrząc w okno
bez słowa wsłuchani w myśli
rozmawiamy z ciszą





13.08.2003.

autor

kazap

Dodano: 2012-03-28 09:29:54
Ten wiersz przeczytano 799 razy
Oddanych głosów: 31
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

krzemanka krzemanka

Ładna zaduma nad życiem w biegu. Może pozbyć się
jednego "siebie" z ostatniej strofy? Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »