**Jak co dzien**
...
Powoli sie otwieram
by zlapac pierwszy dech
by promien slonca schwytac
uslyszec ptakow spiew
zapalam mala iskierke
tli sie nadzieja moja
chce zebys podal mi reke
tak,abym mogla byc twoja.
nie stalo sie tak...przeznaczenia wytycza nam inne sciezki niz te,ktorych w danym momencie pragniemy...Monika.K.
autor
lori22
Dodano: 2007-07-15 16:17:35
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.