Pytasz mnie o miłość
Pytasz czym jest miłość.
Myślę, że to niekończący się spacer dwóch
serc,
przemierzających wspólnie kilometry
chwil.
Nieco dłuższa przechadzka po tęczy,
czasem chwilowy przystanek w
chmurach.
To taki przyjemny, cichy szept,
porozumiewanie się bez zbędnych słów.
Wzajemnie zrozumienie,
niewytłumaczalne przyspieszenie
płynącego czasu.
Pogoda w niepogodę
i niezwykłość w zwykłości.
(Tym) wszystkim jest dla mnie,
czym dla Ciebie - nie wiem...
Komentarze (1)
Cudnie o miłości, która nie zna szarości życia bo
stąpa po tęczy.
Pozdrowionka!