Jak długo jeszcze...
tak czuję,ze powoli kończy się moja wena, wraz z moją miłością :(
I znów minął kolejny dzień,
zalany kroplami łez,
nie mam już sił,
tak bardzo boli,
jak długo wytrzymam,
kto mnie ukoi,
kto mi pomoże zapomnieć
by spokój zapanował w sercu mym,
lecz muszę się pogodzić z tym,
że nigdy nie będziesz mój,
więc tylko tego się bój,
że nikt tak jak ja,
już nie pokocha Cię.
Nigdy nie zapomnę kim dla mnie byłeś,
nigdy nie zapomnę co dla mnie zrobiłeś,
wchłonęłam Cię całego,
do serca mego,
jak można tak bardzo pokochać
nie mogę pojąć tego,
a ile może taka miłość dać złego i
dobrego
i nasuwa się pytanie...
jak długo w mym sercu zostaniesz,
nie odchodz...
wszystkie moje wiersze dedykuję, mężczyznie,jakiego już w życiu nie spotkam...-M.mojemu motylkowi
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.