Jak długo może cierpieć Ojczyzna
Kolejne święta,
zaraza trzyma.
Tamte pamiętam,
ten sam był klimat.
A nawet gorzej,
trzeba to przyznać.
Jak długo może,
cierpieć Ojczyzna.
Czemu Bóg karę,
zadał tak srogą.
Lud stracił wiarę,
poszedł złą drogą.
Grzech jaki dręczy,
tą naszą nacją.
Że trzeba męczyć,
subordynacją.
Zwolnij o Panie,
karzące dłonie.
Niech już się stanie,
zarazy koniec.
Nadchodzą święta,
ponoć wspaniałe.
Chcę je pamiętać,
radosne całe.
Wiem że pomożesz
rację mi przyznasz.
Jak długo może,
cierpieć Ojczyzna.
Komentarze (6)
Dobrze zanotowany problem.
Pozdrawiam Grandzie serdecznie :)
Lud poszedł w stronę religijnego pogaństwa ...i efekty
widać.
Ładna życiowa refleksja.
Pozdrawiam.
Marek
To nie jest wina Boga tylko ludzi...pozdrawiam :))
raczej cały świat.
Na tytułowe pytanie odpowiedź jest prosta: "do
ostatniego przedsiębiorcy".