Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Jak dwa nieszczęścia

smutne życie niechcianych ...

Na podwórzu późną porą
Pośród miasta wielkich bloków
Stało dziecko w letniej kurtce
Z pajdą chlebka i psem z boku

Chłopczyk ten był dosyć chudy
Dłubał po kruszynie chleba
Większą część oddał pieskowi
Który wcale pana nie ma

On poczeka jeszcze trochę
W końcu go zawoła mama
A kundelek tu pod blokiem
Będzie skomlał aż do rana

Dobrze, że nam dała pani
Tę pajdę pysznego chleba
Za to, że jest taka dobra
Na pewno pójdzie do nieba

Kiedyż ten pan pójdzie wreszcie
Ciągle sobie czegoś życzy
Na mnie stale bękart woła
I na mamę wiecznie krzyczy

Nic ze sobą nie przynosi
A wyżera, co my mamy
Pewnie nic już nie zostanie
Z tego placka ze śliwkami

Już niektóre gasną światła
I tak cicho się zrobiło
Tylko psisko coraz bliżej
W chłopca pyszczek swój wtuliło

Wreszcie wyszedł, chwiejnym krokiem
Machnął ręką, że już mogę
Serce bije z tej uciechy
A pies mi zastawia drogę

autor

Adelaa

Dodano: 2014-12-01 16:37:25
Ten wiersz przeczytano 1090 razy
Oddanych głosów: 26
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (26)

staryhotel staryhotel

Jestem po latach skłonny powiedzieć,że naszą
"transformację ustrojową" dzieci przeszły najgorzej.
No cóż kapitalizm to mało przyjazny ustrój dla
dziecka, szczególnie biednego. Ten "skok przez płot"
drogo nas wszystkich kosztuje, niestety. Myślę, że
coraz więcej tzw. poezji sierocej jeszcze przed nami.
Pozdrawiam.

ZOLEANDER ZOLEANDER

Wzruszający... Pozdrawiam :))

karl karl

a dziecko patrzy i chociaż małe,
to ma mniejsze myśli - ale ma.
Pozdrawiam serdecznie

Yvet Yvet

Wzruszający, smutny wiersz, pozdrawiam:)

Iwona Derkowska Iwona Derkowska

Prawdziwy i jakże realny obraz doli dziecka którego
matka zarabia własnym ciałem.
Dobrze i ujmująco to opisałaś.

ARABELLA ARABELLA

smutny los dzieciaka co musi czekać na podwórku aż
mamy przyjaciel wyjdzie, smutno

magda* magda*

Wzruszająco o dzieleniu biedy.Chyba lepiej brzmii tak
cicho się zrobiło.
Pozdrawiam.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Prawda dzielenie sie ostatnim kawalkiem to najwyzszy
wyraz dobroci ludzkiego serca malo kogo na to stac w
dzisiejszym swiecie pozdrawiam

Jan Dmochowski Jan Dmochowski

Bardzo ładny wierszyk o przyjaźni. Tylko biedni mogą
się tak dzielić ostatkiem. Pozdrawiam.

BaMal BaMal

piękny wiersz a jakże smutny los takich dzieci
pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »