Maminsynek
Arkadiusz Łakomiak
Zewsząd dochodzą mnie różne głosy,
że mam po mamie oczy i włosy;
do tego nosek, usta i dłonie,
a nawet brodę, jak żyw mam po niej!
Każdy z was rację przyznać mi musi,
że jestem „skórą zdjętą z mamusi”.
Wszyscy tak mówią, huczy przedszkole,
że wypisane mam to na czole.
Jedynie tata czasem się złości,
że tylko po nim mam twarde kości.
Wiem, przypominam trochę dziewczynę,
lecz jestem mamy najsłodszym synem!
autor
PanMiś
Dodano: 2015-05-25 09:45:34
Ten wiersz przeczytano 5736 razy
Oddanych głosów: 72
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (92)
pięknie!
to dobrze, że kości po tacie:-) osteoporoza nie grozi
:-)
fajnie się czyta
Fajny "przedszkolaczek":))))
Pewnie ma, lub będzie miał powodzenie u dziewczyn:)
spodobał Ci się mój wierszyk o swoim młodszym bracie,
to mnie nie dziwi:)
Twoja ocena jest dla mnie ważna i dziękuję że
pamiętałeś:) pozdrawiam
;-) oj, tacy synkowie to "skarbeńki" ;-)
Ty to masz piórko:)))
Pozdrowienia!
ale świetne!:-)
Dobrze mieć taką szczęśliwą miłość w dzieciństwie,
która wróży udane życie. Ładna rymowanka.
Pozdrawiam.
pozdrawiam Arku niedzielnie:)
Bardzo dobry wiersz z lekkim humorkiem napisany
Mówią ze jezeli chłopak podobny jest d mamy to bedzie
maił w zyciu szczęscie
Pozdrawiam serdecznie Arku i życzę tego szczęscia :)
Fajny i z humorem:) Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
+++
świetny
Pozdrawiam, z podziwem, PanieMiś :)
bardzo ładnie, zgrabnie, zresztą jak zawsze